Codziennie sprawdziany i kartkówki. Dzisiaj miałam sprawdzian z historii, jutro sprawdzian z matematyki-nic nie rozumiem, nw jak to ogarnąć, może uda się jakoś ściągnąć, w czwartek kartkówka z geografii i sprawdzian z religii. I weź się wszystkiego człowieku naucz. Nauczyciele mogliby opanować się trochę z tymi kartkówkami i sprawdzianami. Człowiek nie nadąży nauczyć się na jedno, a już drugie zadają.
Tak się właśnie uczę :>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz