Dziś na j. angielskim jadłam serek (podróbkę Monte który kupił tata w Lidlu). Dziewczyny dorwały mój telefon z zalogowanym fb wstawiły mi tyle karniaków że och... polubiły i pokomentowały głupio nawet moje własne zdjęcia (np: z tekstem że jestem zajebista, itp, itd ). Dzień był ogólnie ciekawy :>
Fazerskie my
Aniuuuu ♥ ♥ ♥
takie jeszcze z wakacji
Kckckck kucharzu <3 <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz